Wczoraj użyłem nabytych kosmetyków.
303 Aerospace Protectant - plastyki zewnatrz
Poorboys Natural Look - plastyki wewnatrz
Bilt Hamber Medium - glinka
Dodo Juice Lime Prime - cleaner
Poorboy's World Natty's Paste Wax Blue 236 ml - wosk
- Mycie karcherem x2 (szampon + płukanie), niestety z pochmurnego dnia zrobiło się słonecznie i szybko wysychała woda, zostawały krople na karoserii oraz na szybach, ciężko było mi je zmyć
- zmyłem smołę rozpuszczalnikiem
- glinka, lakier traktowałem zraszaczem i całą karoserie, nie za bardzo była brudna ta glinka, może coś źle robiłem...
- potem Cleaner, w sumie przejechałem całe auto, ale nie zauważyłem jakiejś piorunującej zmiany
- no i na koniec wosk, w porównaniu do Turtle WAX płynnego którego używałem wcześniej, to Poorboy's World Natty's Paste Wax Blue nakładałem okrągłą mikrofibrą poczekałem aż przeschnie i auto całe nie było pokryte mgiełką, jak w przypadku Turtle Wax... za mało czy źle nałożony
Środek do plastyków wewnętrznych i zewnętrznych, całkiem fajne
Na szybach masakryczne smugi, nie mogłem tego domyć, myłem dwa razy jakimś środkiem do szyb, co polecacie, może jakieś domowe sposoby?
Doradźcie jakąś porządną gąbkę, aktywny szampon i aplikator dla wosku, bo resztę to chyba można zwykłą mikrofibrą robić?
nie wiem czy benzyna to dobry pomysl, ale ja sprawdzalem rope i dala duzo lepsze efekty niz rozne srodki na smole, ktore owszem drobniejsze kropki rozpuszczaly, ale generalnie duzo lepiej poszlo ropucha i gabka.
glinka, lakier traktowałem zraszaczem i całą karoserie, nie za bardzo była brudna ta glinka, może coś źle robiłem...
Ale jak? Zraszałeś całą karoserię i dopiero "jeździłeś" po niej glnką ?? Zraszasz mały fragment panelu nadwozia np. 1/3 błotnika i na tej pwierzchni pracujesz glinką az do uzuskania totalnie gładkiej powierzchni. Pozostałości natychmiast wycierasz mikrofibrą i przechodzisz do kolejnej części panelu.
Zamieszczone przez natash
potem Cleaner, w sumie przejechałem całe auto, ale nie zauważyłem jakiejś piorunującej zmiany
Jak to robiłeś ? Cleaner wciera się w lakier, że do jego prawie całkowitego wchłonięcia i natychmiast poleruje sie pozostałosci do połysku. Robi sie to najcześciej na 1/2 danego elementu i po wypolerowaniu przehodzi sie do kolejnej połowki tego samego elementu.
Zamieszczone przez natash
no i na koniec wosk, w porównaniu do Turtle WAX płynnego którego używałem wcześniej, to Poorboy's World Natty's Paste Wax Blue nakładałem okrągłą mikrofibrą poczekałem aż przeschnie i auto całe nie było pokryte mgiełką, jak w przypadku Turtle Wax... za mało czy źle nałożony
Możesz to jeszcze raz opisąc, bo nie zabardzo rozumiem ? No i jakim cudem udało ci się nałozyć wosk za pośrednicntwem ... mikofibry ??? Chyba robiłeś tojednak gąbkowym padem? Tak?
glinka, lakier traktowałem zraszaczem i całą karoserie, nie za bardzo była brudna ta glinka, może coś źle robiłem...
Ale jak? Zraszałeś całą karoserię i dopiero "jeździłeś" po niej glnką ?? Zraszasz mały fragment panelu nadwozia np. 1/3 błotnika i na tej pwierzchni pracujesz glinką az do uzuskania totalnie gładkiej powierzchni. Pozostałości natychmiast wycierasz mikrofibrą i przechodzisz do kolejnej części panelu.
Zraszacz, psikałem kawałek karoserii i glinkowałem, ale za dużo nie ubrudziła się glinka. Lakier w dotyku był raczej gładki. Glinkę przed użyciem, trzeba w ręku wyrobić?
Zamieszczone przez Big
Zamieszczone przez natash
potem Cleaner, w sumie przejechałem całe auto, ale nie zauważyłem jakiejś piorunującej zmiany
Jak to robiłeś ? Cleaner wciera się w lakier, że do jego prawie całkowitego wchłonięcia i natychmiast poleruje sie pozostałosci do połysku. Robi sie to najcześciej na 1/2 danego elementu i po wypolerowaniu przehodzi sie do kolejnej połowki tego samego elementu.
Brałem Cleaner na mała mikrofibrę i wcierałem, ale po tej operacji, lakier był lekko matowy, czyli mam tak długo wcierać, aż lakier się będzie błyszczał czy użyć suchej mikrofibry?
Zamieszczone przez Big
Zamieszczone przez natash
no i na koniec wosk, w porównaniu do Turtle WAX płynnego którego używałem wcześniej, to Poorboy's World Natty's Paste Wax Blue nakładałem okrągłą mikrofibrą poczekałem aż przeschnie i auto całe nie było pokryte mgiełką, jak w przypadku Turtle Wax... za mało czy źle nałożony
Możesz to jeszcze raz opisąc, bo nie zabardzo rozumiem ? No i jakim cudem udało ci się nałozyć wosk za pośrednicntwem ... mikofibry ??? Chyba robiłeś tojednak gąbkowym padem? Tak?
No właśnie używałem bardzo małej mikrofibry... czyli już wiem że popełniłem błąd, musi być do tego specjalny pad? Polerowanie to już mnie dobiło, na dachu niektórych miejsce nie dałem rady wypolerować, może za długo wosk leżał, do momentu zaczęcia polerki?
Czym myjecie szyby, bo miałem smuuuuuuggiiiiii straszne.
To doradźcie co kupić:
- gąbka
- szampon lub piana aktywna, generalnie coś czym umyję auto, miałem jakiś szampon do karchera, ale on to się nie pienił wogóle
- pad do wosku
Dokładnie tak. A skoro lakier był gładki to moze po prostu nie było na nim zbyt wiele brudu.
Zamieszczone przez natash
Brałem Cleaner na mała mikrofibrę i wcierałem
Ale mikrofibra nie złuży do nakładania kosmetyków na lakier tylko do ich polerowania !! Do nakładania są pady.
Zamieszczone przez natash
lakier był lekko matowy, czyli mam tak długo wcierać, aż lakier się będzie błyszczał czy użyć suchej mikrofibry?
Mas zwcierać kosmetyk w lakier az do jego prawie całkowitego zniknięcia, a nastepnie NATYCHMIAST wypolerowac to miejsce mikrofibrą.
Mikrofibra ma byc nie dośc ze sucha to jeszcz eczysta i przeznaczona tylko do tego 1 kosmetyku. Nie mozesz polerować cleanera mikrofibrą którą przd chwilą polerowałeś pozostałości po np. glince.
Zamieszczone przez natash
No właśnie używałem bardzo małej mikrofibry... czyli już wiem że popełniłem błąd, musi być do tego specjalny pad?
Oczywiście, że tak. Bo mikrofibra przeznaczona jest do czegoś zupełnie innego.
Zamieszczone przez natash
Polerowanie to już mnie dobiło, na dachu niektórych miejsce nie dałem rady wypolerować, może za długo wosk leżał, do momentu zaczęcia polerki?
Nałozyłeś pewnie zbyt dużo wosku (nakłada sie jego baaardzo cieniutka warstwę) albo był to wosk naturalny który poleruje sie tuż przed wyschnięciem i nie wolo dopuścić do jego wyschniecia na lakierze, ewentualnie woskowałeś nagrzeny w słoncu lakier lub niedokładnie wysuszony lakier.
Zamieszczone przez krzynol
Big, jak dla mnie to clio różni się przed zakupem i teraz, tym że ma halogeny, a nie miało
o.k. można i tak.
Zamieszczone przez Karql
Big, nie domyłeś nadkola i ranta pod progiem
Jest domyty. To czarne to nie brud, tylko zabezpieczenie antykorozyjne błotnika.
Słońce grzało, czyli to pewnie było problemem. Pozostaje dokupić pad do clenera i pad do wosku, porządną gąbkę oraz szampon, pewnie najlepiej aktywna piana.
Polecam rękawicę. Dokładniej i bepzieczniej umyjesz samochód.
Zamieszczone przez natash
szampon lub piana aktywna, generalnie coś czym umyję auto, miałem jakiś szampon do karchera, ale on to się nie pienił wogóle
Ja uzywam tego szamponu i sobie bardzo chwalę: http://www.meguiars.pl/shop/product_...roducts_id=263 wiem że koledzy też bardzo chwalą sobie szampon firmy Dodo Juice.
Pozatym pienienie się szamponu wcale nieświadczy o jego klasie. Ważne za to żeby był to szampon o neutralnych Ph, tak aby nie zmywał wraz z brudem położonego wcześniej wosku.
a pad chyba tylko do Clenera i Wosku potrzebuje...
Do cleanera, do pasty lekko ściernej, do wosku, do cleanera do wnętrza, do dressingu do wnętrza.
Zamieszczone przez natash
Czy taki szampon można użyć w karcherze?
Raczej chyba nie. Ale po co chcesz go uzywac w Karcherze ? myjkę ciśnieniową zastosuj do namoczenia i spłukania auta po myciu. Kup sobie porzadne wiadoro (np. w Leroy Merlin) wlaj troche szamponu do wiadra i potem wody i już
Panowie i Panie udzielający się w tym wątku. Mogę prosić o link lub opis jakie czynności wykonujecie przy myciu i jaka lista kosmetyków, szmatek, ścierek i detergentów jest do tego potrzebna, chciałbym to zweryfikować z czynnościami wykonywanymi przeze mnie.
Dziś, umyłem szyby wodą, potem wodą z octem, a potem MrMuscle = zero smug
Przy samym myc iu:
- spłukuję kurz i piach silnym strumieniem wody (jak masz myjkę to jeszcze lepiej - nie polecam pianownicy, słaba piana nic nie daje, silna zmywa też wosk)
- przygotowuję 2 wiadra
- jedno z szamponem (markowym), drugie z czystą wodą
- myję gąbką (rękawicą)
- gąbkę wypłukuję w czystej wodzie
- spłukuję cały samochód silnym strumieniem wody
- wycieram samochód do sucha ( w tym wnęki drzwi, uszczelki, etc)
- myję szyby
- cieszę się blaskiem :wink:
Korekta (quasi korekta) lakieru, nakładanie wosku, mycie silnika, zabezp. plastików to inny temat.
No dobra to brakuje mi do kompletu:
- szamponu
- rękawicy do mycia
- pad do cleaner'a
- pad do wosku
Co budżetowego polecicie?
Jak umyje auto, nakładam cleaner, to tak długo go wcierać, aż nie będzie smug, jak nakładam wosk to minimalną warstwę i poczekać, aż zrobi się mgiełka, najlepiej w niesłoneczny dzień?
Czy do drobnych rys na lakierze, wystarczy pasta tempo?
Kupiłem brunox i lakier zaprawkowy, żeby zabezpieczyć kropkę rdzy na masce...
Na progi w miejscu przetarć od uszczelek, nalepię chyba folię ochronną, bo na razie niema rdzy, tylko widać biały podkład.
No dobra to brakuje mi do kompletu:
- szamponu
- rękawicy do mycia
- pad do cleaner'a
- pad do wosku
Co budżetowego polecicie?
Jak umyje auto, nakładam cleaner, to tak długo go wcierać, aż nie będzie smug, jak nakładam wosk to minimalną warstwę i poczekać, aż zrobi się mgiełka, najlepiej w niesłoneczny dzień?
Czy do drobnych rys na lakierze, wystarczy pasta tempo?
Kupiłem brunox i lakier zaprawkowy, żeby zabezpieczyć kropkę rdzy na masce...
Na progi w miejscu przetarć od uszczelek, nalepię chyba folię ochronną, bo na razie niema rdzy, tylko widać biały podkład.
A rękawica hmm w castoramie czy gdzieś ludziom pasuję Nirgina łapka taka, w lidlu kiedyś też była z takimi dredami, używam jej do aut przed korektą lub bez korekty co mi nie robi różnicy, a tak wole tą ale trochę kosztuje:
Cleaner mniej więcej to jest do takiego przyszłowiowego zniknięcia wcieranie ale bez przesady znów, że będziesz tarł jedno miejsce 5min, pozostałości przetrzyj mikrofibrą i gotowe.
Wosk lekko i swobodnie bez nacisku jaki możesz wyżej zastosować, przejście obok przejścia żeby nie pomijać. W przypadku naturalnych wosków często się sprawdza robisz 2lementy i polerujesz pierwszy, nakładasz na trzeci, później polerujesz drugi i nakładasz na czwarty tak po kolei. Ogólnie test palca prawdę ci powie (suchym palcem przecierasz lakier jak wosk się nie ciągnie to gotowy), w przypadku sztucznych (sealantów) mniej więcej z 20-40min lubią leżeć.
Omijaj słońce w każdym przypadku bo nic miło się nie robi na nagrzanej powierzchni.
Tempo to zło i tylko rysuje, a przez silikon nadaje, że się świeci i stąd zachwyt na jedno mycie.
natash podjedz na ul.Curie Sklodowskiej 70a w Bydgoszczy maja kosmetyki i pozostale akcesoria firmy Meguiars powachasz,dotkniesz :P i facet ci jeszcze doradzi .Bralem od nich ceny te same jak w necie i po klopocie :szeroki_usmiech
Komentarz